Prezydent Sri Lanki poprosił Putina o kredyt na zakup paliwa
– Odbyłem bardzo owocną rozmowę telefoniczną z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Dziękując mu za wszelkie wsparcie udzielone przez jego rząd w przezwyciężaniu problemów z przeszłości, poprosiłem o ofertę wsparcia kredytowego na import paliwa na Sri Lankę w celu przezwyciężenia obecnych problemów gospodarczych – poinformował Rajapaska.
Według niego obie strony jednogłośnie zgodziły się, że rozwój stosunków w dziedzinie turystyki, handlu i kultury ma ogromne znaczenie dla umacniania przyjaźni między krajami.
Sri Lanka przeżywa najgorszy kryzys gospodarczy od czasu uzyskania niepodległości w 1948 r. Obecna sytuacja została wywołana m.in. przez ograniczenie ruchu turystycznego z powodu pandemii COVID-19. W kraju istnieje poważny niedobór żywności i artykułów pierwszej potrzeby, paliwa i gazu, a wiele obszarów boryka się z ciągłymi przerwami w dostawie prądu.
Kreml zarabia krocie w czasie wojny. Kto kupuje rosyjskie surowce?
Według raportu niezależnego Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA) z siedzibą w Finlandii, w ciągu pierwszych 100 dni wojny na Ukrainie Rosja zarobiła prawie 100 mld euro z eksportu paliw kopalnych. Większość została wysłana do krajów UE, a na czele listy kupujących są Niemcy, które za rosyjską energię zapłaciły 12,1 mld euro.
Bloomberg podał w środę, że rosyjskie surowce, których po nałożeniu sankcji nie chce kupować od Moskwy Europa, płyną szerokim strumieniem do Chin i Indii. Według danych celnych, do końca maja Pekin zapłacił za nie 18 mld dolarów, a New Delhi ponad 5 mld dolarów.
– Chiny już kupują zasadniczo wszystko, co Rosja może eksportować rurociągami i portami na Pacyfiku – powiedział Lauri Myllyvirta, główny analityk CREA. Dodał, że "Indie były głównym nabywcą ładunków z Atlantyku, których Europa już nie chce".